Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2013

Miłość...to nie pluszowy miś ani kwiaty...

Obraz
Miłość...to nie pluszowy miś ani kwiaty...    Wsród czterech ścian kołyszą sie myśli, wiara zapatrzona w wieczność pozwala przezwyciężyć strach...na przekór wszystkim pójdę prosta droga... Potrzebna jest milosc bym mogła sie w niej zanurzyć, by pózniej innym ja dać....tym którzy sa gotowi ja przyjąć... Miłość... Niby jedna definicja, jedno znaczenie ale nie zawsze wyrażona jest w ten sam sposób...jest skomplikowana i prosta zarazem...Miłości trzeba zaufać,pozwolić jej żyć nie tylko w ciele ale rownież w tym zwykłym,pięknym braterstwie dusz.... umieć patrzeć i nie pożądać...nie rozbudzać za szybko niebezpiecznych namiętności,a moze odkryć ja w przyjaźni. Miłość ma tak wiele walorów i aspektów...najwiecej wyraża w milczeniu i zwykłym byciu na codzień...nie ubieresz jej w szereg logicznych wywodów,a jednak jest największym sensem swiata... Uczy Cię tracić i rodzic sie na nowo, nie czekać na słońce ale tańczyć w deszczu.Mowi sie, ze jest ślepa ale ona pozwala widzieć najmniejszy